środa, 16 lipca 2014

The lily of the valley doesn't know

studentka II roku kulturoznawstwa na UG || pracuje dorywczo w małej ciastkarni ciotki na rynku głównym || roznosi swoje cv po wszelkich możliwych miejscach pracy, byle nie ciastkarnie(!) || marzy o założeniu własnej galerii sztuki || zamieszkuje trzypokojowe mieszkanie po dziadkach|| czynsz jest wysoki, poszukuje współlokatora || weganka

Dziewczę bezradne i przerażone, spanikowane wręcz wizją przyszłości. Kilka miesięcy temu w najmniej oczekiwanym momencie straciła rodziców i starszego brata. Dryfuje tuż nad mało wyrazistą linią życia, nie wyobrażając sobie zakończenia tego całego cyrku. Bezwiednie przeżywa kolejne dni starając się nie przypoimnać obrazu nędzy i rozpaczy - przecież ciastkarnia to miejsce skumulowanego szczęścia. Uśmiecha się. Oczywiście, że się uśmiecha. Nie chce być utożsamiana z obrazem zdesperowanej, młodej kobiety marnującej życie. Jest dobrze, jeśli ma jakieś zajęcie, bardzo lubi mieć dużo na głowie.  Choć wcześniej miała plany i nadzieje wykraczające wiele lat w przód, dziś przepełnia ją nihilizm egzystencjalny. Omija spotkania z psychiatrą, bo przecież nie jest czubkiem, tylko po prostu ma żałobę i czasem jej smutno. I czasem zawsze płacze po nocach. I czasem zazwyczaj znajduje ucieczkę w silnych trunkach. Choć jest delikatna i krucha, dopiero któraś z kolei szklanka whiskey potrafi pomóc jej osiągnąć oczekiwany stan nirwany.  Zagubiona, spłoszona, nieporadna i samotna - choć przy pierwszych kilku spotkaniach pomyślisz, że jest po prostu nieśmiała.
Podświadomie poszukuje pomocy. Poszukuje silnego ramienia, które zdołałoby wyciągnąć ją z błotnistej mazi wspomnień, rozpaczy oraz bólu. Czy istnieją jeszcze bohaterzy? 


***********
halo halo, potrzebuję faceta bo nie pociągnę długo ze zdesperowaną Oliwką haha :D
wizerunek to piękna polka Kornelia Strzelecka
Tytuł zalinkowany jest w imieniu i nazwisku
ZAPRASZAMY :D

8 komentarzy:

  1. [Witam! Miałam w gimnazjum koleżankę Oliwię Makowską xD Może jakiś wątek z Mikołajem?]

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej ślicznej pani życzę udanego pobytu na blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. [Witam na blogu (trochę spóźnione, ale zawsze!).]

    Bazyl

    OdpowiedzUsuń
  4. [Czołem. Przecudowny wizerunek! Szczególnie pierwsze zdjęcie jest świetne.:)]

    Marcel.

    OdpowiedzUsuń
  5. [Cześć! :) To ja wbijam od razu z propozycją wątku. Mianowicie Oliwia mogłaby przynieść cv do restauracji, w której Mariusz jest szefem kuchni i mogliby się wtedy jakoś poznać i potem się to jakoś dalej wymyśli. Co Ty na to? :)]

    Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  6. [W porządku, mi odpowiada :D To co, może Oliwia będzie miała zły humor i pewnego ponurego dnia wpadnie do mieszkania Mikołaja, oboje się napiją i będą zwierzac ze swoich smutków? ]
    Tyborowski

    OdpowiedzUsuń
  7. [Boziu, prawie jak odzwierciedlenie mojej osoby, ta Oliwka jest xd Co powiesz na wątek ? Może nasze panie jakoś się dogadają c:]
    Anka

    OdpowiedzUsuń